Pan prowadzący przekazał nam, że 30 maja jest przedterminem i jeśli dogadamy się i wszyscy wyrazimy zgodę na pisanie w tym terminie to się on odbędzie. Wiadomo już w tej chwili, że nie każdemu on pasuje, więc w związku z tym egzamin odbędzie się "normalnie" czyli w sesji, najprawdopodobniej 15 czerwca (środa).
P.s. Pan dr w szalenie miły sposób przekazał nam ponadto, że dwa terminy nie wchodzą w grę (bo nie), a jeśli komuś indywidualnie nie odpowiada termin czerwcowy to dr też to nie interesuje.
Proponuję zrobić głosowanie na forum (jest taka opcja na naszym forum - wszystko ładnie widać na wykresie potem ).
Niech będzie taki termin, który pasuje większości - demokracja to ponoć najlepszy system. To moja luźna sugestia.
Notabene, jakim prawem są równi i równiejsi - zgodnie z Regulaminem mamy prawo do więcej niż jednego terminu zaliczenia, więc dlaczego niektórzy wykładowcy mają to gdzieś... Nakazują nam wypełniać ankiety, w celu poprawy jakości kształcenia, a sami nie przestrzegają absolutnie podstawowych postanowień Regulaminu..
Ostatnio zmieniony przez SLR dnia Pon 15:43, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Mnie w sumie już nic na naszym wydziale nie zaskoczy
Ankieta to dobry pomysł, ale musi byc poprzedzona kampania uswiadamiającą na umailu, bo przecież sa tacy ludzie "co nie beda na forum wchodzic, bo nie"
A i po moich doświadczeniach (ze zbieraniem listy osob chetnych do przepisania oceny z polityki społecznej) im wczesniej sie za to zabierzemy tym lepiej
z doświadczenia dużo osób nie korzysta także z umaila... ;P a wiec nigdy nie będzie stu procentowej pewności.
15 czerwca jest terminem, który jest w sesji, jest po inncych terminach i dodatkowo Fligiera go wstępnie zaakceptował. Powiedział, że mu pasuje.
Ludzie nie róbcie problemów, uwińmy się z tymi egzaminami, a nie rozwlekamy tą sesję bez sensu.
Osobiście chciałam to pisać 30 maja, jednak jak już większości nie pasuje, to niech będzie 15 czerwca, wtedy będzie uczciwie, osobiście po 15 czerwca nie ma mnie już w Poznaniu i nie chce się bawić w pierdz..... ZZL.
Ciekawi mnie skąd się wzięła cała ta dyskusja. Dr Flieger podał termin 30 maja jakiś czas temu. Pod ten termin ustawiłem sobie plany edukacyjne, zawodowe i prywatne, a teraz słyszę, że komuś nie pasuje bo sramto i tamto. Skoro podany został jeden termin na 30 maja (czyli można przed sesją o tym zapomnieć) to trzeba sobie pozostałe plany dopasować tak, aby nie kolidowały z 30. Podejrzewam, że przystąpienie do innych egzaminów w innym terminie to nie problem, a ZZL problematyczne potrafi być. Dlatego apeluję! Zostawmy 30 tak, jak miało być, nie kombinujmy i nie wkurzajmy Pana Fliegera. Jeżeli komuś naprawdę nie pasuje 30 maja to jestem pewien, że dla kilku osób Dr zrobi wyjątek i pozwoli przyjść w innym terminie. Ot tyle ode mnie.
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "Z kraju w kształcie serca..."
Tylko niech jakiś "geniusz" nie wpadnie na to aby iść do dziekana czy innej instytucji ze skargą, że jest 1 termin, bo nie mam ochoty męczyć się z ZZL przez to, że komuś nie pasuje ten termin i koniec.
Mi też nie leży to, że jest 15 czerwca, ale 30 maja też pasuje mi średnio. Jak chcecie róbcie głosowanie i tyle. Nigdy się wszystkim nie dogodzi!
ludzie kurde..każdy ma swoje plany jakieś. Ja np mam ich sporo i nie zacznę się uczyć na ostatnią chwilę ZZL jeżeli będę się uczyła już na fundusze bo nagle z ankiety i kolejnych rozmów z dr wyniknie, że egzamin jest jednak 30....ustalone było dzisiaj jedno i już przy tym zostańmy. Albo było trzeba się zgodzić na początku na tego 30 albo teraz nie mieszać nie wiem ile razy. Ankietę było trzeba robić wcześnie a nie teraz. Jak za tydzień znowu pójdziemy i ponownie będziemy chcieli zmienić termin na 30, na który jeszcze tydzień wcześniej się ludzie nie zgadzali to sami z siebie idiotów zrobimy.
no przeciez Nastazja napisała, że oficjalnie termin zostanie ustalony na nastepnym wykładzie...i że mamy się dogadac... najprostszym sposobem dogadania sie jest ankieta, chyba, że masz jakąś alternatywe;) bo tak każdy jadem pluje ale nic z tego konkretnego nie wychodzi
Moi Drodzy, chyba nie wszyscy zrozumieli co dr powiedział.
30 maja jest przedterminem, na który on się zgodzi jeśli wszyscy będziemy też tego chcieli. W każdym innym przypadku (jeśli komukolwiek nie pasuje i będzie oponował) ten termin jest nieaktualny i piszemy w sesji, czyli w połowie czerwca (wcześniej dr nie pasuje). Tak więc nie ma sensu głosować, bo są osoby, którym bardzo ten termin nie pasuje, a to już dyskwalifikuje możliwość pisania w nim.
Na wykładzie mamy ustalać, a raczej podać dr dokładny termin czerwcowy.
filip napisał:
Jeżeli komuś naprawdę nie pasuje 30 maja to jestem pewien, że dla kilku osób Dr zrobi wyjątek i pozwoli przyjść w innym terminie
Nie byłabym tego taka pewna. Dr wyraźnie powiedział, że indywidualne przypadki go nie interesują. Wiem od osób z 5. roku, że jeśli ktoś zachoruje albo stanie się coś innego poważnego to piszą te osoby w terminie poprawkowym liczonym jako ich I. Żaden dodatkowy nie wchodzi w grę.
Ostatnio zmieniony przez Nastasja dnia Pon 19:49, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Moi Drodzy, chyba nie wszyscy zrozumieli co dr powiedział.
30 maja jest przedterminem, na który on się zgodzi jeśli wszyscy będziemy też tego chcieli. W każdym innym przypadku (jeśli komukolwiek nie pasuje i będzie oponował) ten termin jest nieaktualny i piszemy w sesji, czyli w połowie czerwca (wcześniej dr nie pasuje). Tak więc nie ma sensu głosować, bo są osoby, którym bardzo ten termin nie pasuje, a to już dyskwalifikuje możliwość pisania w nim.
filip napisał:
Jeżeli komuś naprawdę nie pasuje 30 maja to jestem pewien, że dla kilku osób Dr zrobi wyjątek i pozwoli przyjść w innym terminie
Nie byłabym tego taka pewna. Dr wyraźnie powiedział, że indywidualne przypadki go nie interesują. Wiem od osób z 5. roku, że jeśli ktoś zachoruje albo stanie się coś innego poważnego to piszą te osoby w terminie poprawkowym liczonym jako ich I. Żaden dodatkowy nie wchodzi w grę.
I tutaj ponownie się nie zgadzamy. Mój indywidualny przypadek rozpatrzył pozytywnie. Trzeba tylko grzecznie, spokojnie porozmawiać na dyżurze, a nie krzyczeć z za pleców na sali wykładowej.
Pozdrawiam
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: miasto luksusu niczym Vegas na preriach
przypominam, iż w tym wątku temat terminu egzaminu pojawił się już dużo wcześniej (27 kwietnia!) i już wtedy były głosy przeciw terminowi 30.05., zajrzyjcie na stronę wcześniejszą, gdzie więcej osób jest za zmianą terminu. nie rozumiem więc argumentu, że nagle zmieniamy termin, gdyż tak naprawdę od samego początku dyskusja nad jego datą nie została jednoznaczne zakończona.
dziś na wykładzie został zaproponowany 15.06 i F się wstępnie zgodził. jasno też powiedział, że 30.05 to przedtermin i jak się wszyscy nie zgodzą to się nie odbędzie. a jeśli dojdzie do takiej sytuacji, to on wtedy sam narzuci termin i nie będzie już żadnej dyskusji nad możliwością jego zmiany.
spasujcie też trochę, bo do rzeczy ważnych należy podchodzić ze spokojem.
Ostatnio zmieniony przez brxn dnia Pon 20:24, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Podsumowując. Decyzja o terminie egzaminu nie powinna zapaść na forum. Sam znam kilka osób z naszego roku, które na forum nie były od kilkunastu miesięcy i termin 13, 14, 15, 16 a nawet 17 czerwca im nie pasuje.
W tym szale idealnego dopasowywania sesji ustalmy termin na koniec września. Może 25.09?[/quote]
skoro Dr powiedział, że na 30.05 musi być zgoda całego roku a takiej przecież nie będzie, nie rozumiem po co w ogóle debatujemy nad tym czy 30.05 czy czerwiec?
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 7
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach